potrafisz rozróżnić relację przyjaciela od relacji kolegi, wyjaśnić, jakie cechy charakteryzują obie te relacje oraz rozumiesz, na czym polega budowanie prawdziwej przyjaźni.
Zabawa "Dwa Kręgi" - wprowadzenie
Jeśli odpowiedź na pytanie bardziej pasuje do "kolegi", dzieci z kręgu "Koledzy" robią jeden krok do przodu. Jeśli odpowiedź bardziej pasuje do "przyjaciela", krok do przodu robią dzieci z kręgu "Przyjaciele"
- "Z kim najczęściej wymieniasz się zabawkami lub przedmiotami?" (Może być jedno i drugie)
- "Kto pamięta o twoich urodzinach bez przypominania?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim planujesz wspólne wyjścia poza szkołą?" (Częściej przyjaciel)
- "Kto cię wysłucha, nawet gdy mówisz o czymś nudnym?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim rywalizujesz w grach, ale potraficie się potem śmiać?" (Może być jedno i drugie)
- "Kto cię upomni, gdy zrobisz coś źle, bo mu na tobie zależy?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim musisz być cały czas miły/miła, żeby wasza relacja trwała?" (Bardziej kolega)
- "Kto cieszy się z twoich sukcesów?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim dzielisz się swoim jedzeniem na przerwie?" (Może być jedno i drugie, ale z przyjacielem częściej bez wahania)
- "Kto pomoże ci posprzątać po zabawie, nawet jeśli nie musi?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim rozmawiasz o swoich marzeniach i planach?" (Częściej przyjaciel)
- "Kto zaprosi cię do swojej grupy, nawet jeśli inni nie są do końca przekonani?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim spędzasz czas, bo tak wypada?" (Bardziej kolega)
- "Kto potrafi cię rozśmieszyć, nawet gdy ci smutno?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim masz podobne poczucie humoru?" (Może być jedno i drugie, ale u przyjaciół często jest silniejsze)
- "Kto akceptuje cię takim, jakim jesteś, z twoimi wadami i zaletami?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
- "Z kim czujesz się swobodnie i nie musisz udawać kogoś innego?" (Prawdopodobnie przyjaciel)
"Kto to jest wasz przyjaciel? A kto to jest wasz kolega?".
Burza mózgów cech: małe grupy (3-4 osoby), każda grupa ma za zadanie wypisać cechy, które ich zdaniem opisują przyjaciela, a na oddzielnej liście cechy opisujące kolegę.
Potem prezentacja i przedstawienie swoich list.
Scenki sytuacyjne "Przyjaciel czy kolega?"
- Opisy sytuacji (scenki lub tekst)
- "Ktoś cię popycha na korytarzu i śmieje się."
- "Zapomniałeś/aś zeszytu do matematyki."
- "Masz urodziny i organizujesz przyjęcie."
- "Dostałeś/aś nową grę i chcesz w nią z kimś zagrać."
- "Jest ci smutno, bo pokłóciłeś/aś się z rodzicem."
- Odgrywanie scenek: każda grupa losuje opis sytuacji i ma za zadanie odegrać, jak zachowałby się w tej sytuacji przyjaciel, a jak kolega.
- Omówienie scenek: "Czy to zachowanie bardziej pasuje do przyjaciela, czy do kolegi? Dlaczego?".
Opowiadanie 1: Dwa drzewa na łące
Na zielonej łące rosły dwa drzewa: Stary Dąb i Młoda Brzoza. Dąb był silny i rozłożysty, a Brzoza smukła i gibka. Obok nich często bawiły się dzieci.
Dzieci lubiły Dęba, bo dawał im cień w upalne dni i mogli się o niego opierać, gdy odpoczywały po zabawie w berka. Mówiły o nim: "To nasz kolega Dąb, zawsze jest tu, gdy go potrzebujemy na chwilę wytchnienia." Przychodziły do niego, gdy im pasowało, a potem biegły dalej.
Brzoza też miała swoje dzieci. Przychodziła do niej Zosia, która lubiła przytulać się do jej gładkiej kory i opowiadać jej o swoich sekretach. Przychodził Tomek, który wspinał się na jej nisko rosnące gałęzie i marzył o dalekich podróżach. Przychodziła Ania, która w cieniu Brzozy czytała swoje ulubione książki. Oni nie tylko korzystali z Brzozy, ale też o nią dbali. Zimą otrzepywali z niej śnieg, a latem podlewali, gdy było sucho. Brzoza słuchała ich opowieści, cieszyła się z ich radości i martwiła ich smutkami.
Pewnego dnia przyszła burza. Wiał silny wiatr i padał rzęsisty deszcz. Dzieci schowały się do domów. Stary Dąb stał mocno, ale jego gałęzie trzeszczały. Młoda Brzoza uginała się pod naporem wiatru, ale nie złamała się. Zosia, Tomek i Ania martwili się o swoją Brzozę. Gdy tylko burza minęła, wybiegli na łąkę. Zobaczyli, że Brzoza jest cała, tylko kilka liści leżało na ziemi. Przytulili się do jej pnia z ulgą.
Następnego dnia dzieci znowu bawiły się na łące. Podbiegły też do Dęba, żeby odpocząć. Wtedy Zosia powiedziała: "Widzicie? Dąb jest jak nasz kolega. Jest tu, kiedy potrzebujemy chwili wytchnienia. Ale Brzoza... Brzoza jest jak nasza przyjaciółka. Martwimy się o nią, dbamy o nią i cieszymy się, że jest blisko, nie tylko wtedy, gdy nam coś daje."
Tomek dodał: "Przyjaciel to ktoś, kto jest z tobą nie tylko w dobrej chwili, ale też wtedy, gdy jest trudno."
A Ania podsumowała: "I komu ty też dajesz coś od siebie - swój czas, troskę i serce."
Opowiadanie 2: Chytry Lisek i Mądra Sowa
Chytry Lisek Łapek bardzo chciał mieć przyjaciół. Widział inne zwierzęta bawiące się razem, śmiejące się i pomagające sobie, i czuł ukłucie samotności. Ale Łapek nie wiedział, jak zdobyć prawdziwych przyjaciół. Zamiast być miłym i uczciwym, postanowił użyć sprytu – tego nieuczciwego.
Spotkał dwie wiewiórki, Kitkę i Puszystą, które zbierały orzechy. Łapek podszedł do Kitki i szepnął: "Wiesz, Kitko, Puszysta chowa najlepsze orzechy tylko dla siebie. Widziałem, jak zakopała wielki skarb pod tym dębem, a tobie nic nie powiedziała."
Potem pobiegł do Puszystej i powiedział: "Słuchaj, Puszysta, Kitka śmieje się z twojego ogona. Mówi, że wygląda jak zmokła szczotka i że zbierasz same małe orzeszki."
Zasiał w sercach wiewiórek nieufność i złość. Kitka zaczęła podejrzliwie patrzeć na Puszystą, a Puszysta unikała Kitki. Łapek cieszył się w ukryciu, myśląc: "Teraz będą same i smutne, może wtedy się do mnie przyłączą, bo nie będą miały nikogo innego."
Następnie Łapek zobaczył dwa zające, Hopka i Śmiga, które urządzały wyścigi na łące. Podbiegł do Hopka i powiedział: "Śmig cię oszukuje! Widziałem, jak podstawił ci nogę za tamtym kamieniem, żeby wygrać."
A do Śmiga wyszeptał: "Hopek mówi, że jesteś wolny jak ślimak i nigdy go nie dogonisz. Śmiał się z ciebie za twoimi plecami."
Zające zaczęły się kłócić i przestały razem biegać. Łapek znowu był z siebie zadowolony. "Teraz będą samotni i może zechcą się ze mną bawić" - myślał.
Pewnego wieczoru Łapek siedział sam pod starym dębem, nadal samotny. Zauważyła go Mądra Sowa, która siedziała na gałęzi. Sowa widziała wszystko, co zrobił Łapek.
"Dlaczego jesteś taki smutny, Łapku?" - zapytała Sowa swoim mądrym głosem.
"Chcę mieć przyjaciół, ale jakoś mi to nie wychodzi" - westchnął Lisek.
Sowa spojrzała na niego przenikliwie. "Powiedz mi, Łapku, jak próbowałeś ich zdobyć?"
Łapek opowiedział jej o swoich kłamstwach i intrygach, o nastawianiu jednych przeciwko drugim.
Sowa posłuchała w ciszy, a potem rzekła spokojnie: "Łapku, przyjaźni nie buduje się na kłamstwach i oszustwach. Pomyśl, jak byś się czuł, gdyby ktoś tak postąpił z tobą?"
Łapek spuścił nos. Zrozumiał, że Sowa ma rację. Jego chytre plany sprawiły tylko, że inne zwierzęta były smutne i poróżnione, a on sam pozostał samotny.
"Prawdziwa przyjaźń" - ciągnęła Sowa - "opiera się na zaufaniu, szczerości i dobroci. Przyjaciele troszczą się o siebie, pomagają sobie w trudnych chwilach i cieszą się razem z sukcesów. Ale pamiętaj, Łapku, przyjaźń nie rodzi się w jeden dzień. Potrzeba czasu, by kogoś naprawdę poznać, zaufać mu i zbliżyć się do niego. To jak sadzenie małego ziarenka – trzeba je podlewać, dbać o nie, a zanim wyrośnie silne drzewo, minie wiele czasu."
"Co powinienem zrobić?" - zapytał Łapek, czując wstyd.
"Powinieneś przeprosić te zwierzęta, którym sprawiłeś przykrość" - powiedziała Sowa. "I odtąd bądź uczciwy i życzliwy. Nie oczekuj, że od razu zostaną twoimi najlepszymi przyjaciółmi. Bądź po prostu sobą, bądź pomocny i cierpliwy. Pozwól im cię poznać, a ty poznaj ich. Zaufanie buduje się powoli, krok po kroku. Spędzaj z nimi czas, rozmawiaj, dziel się swoimi myślami i uczuciami. Prawdziwe więzi potrzebują czasu, by się umocnić."
Łapek posłuchał mądrej Sowy. Następnego dnia odszukał Kitkę i Puszystą i przeprosił je za swoje kłamstwa. Wyjaśnił, że bardzo chciał mieć przyjaciół, ale nie wiedział, jak to zrobić dobrze. Wiewiórki były zaskoczone, ale widząc jego szczerość i skruchę, wybaczyły mu. Jednak nie od razu zaczęły mu ufać bezgranicznie. Zaczęły spędzać z nim trochę czasu, obserwując, czy jego zmiana jest prawdziwa.
Potem Łapek znalazł Hopka i Śmiga i również ich przeprosił. Zające zrozumiały, że zostały oszukane i ucieszyły się, że prawda wyszła na jaw. Znowu zaczęły razem biegać i zapraszały Łapka, by do nich dołączył, ale początkowo z pewną rezerwą.
Łapek zrozumiał, że Sowa miała rację. Nie wystarczyło przeprosić, musiał teraz pokazać, że się zmienił. Zaczął spędzać czas z wiewiórkami i zającami. Nie narzucał się, był cierpliwy i po prostu miły. Dzielił się z nimi znalezionymi jagodami, ostrzegał przed niebezpieczeństwem i słuchał ich opowieści. Z czasem, gdy widziały jego szczerość i dobroć, ich zaufanie do niego rosło. Kitka i Puszysta zaczęły opowiadać mu o swoich troskach, a Hopek i Śmig zapraszali go na dłuższe wycieczki.
Łapek nauczył się, że prawdziwa przyjaźń to nie coś, co można zdobyć chytrością. To coś, co rośnie powoli, dzięki wspólnym przeżyciom, okazanemu zaufaniu i spędzonemu razem czasowi. Zrozumiał, że bycie dobrym i szczerym jest jak sadzenie ziarenka przyjaźni, które z czasem, pielęgnowane wspólnie, zamienia się w silną i trwałą więź.
Komentarze
Prześlij komentarz